Jeszcze kilka lat temu niektóre gabinety okulistyczne intensywnie reklamowały usługę komputerowego badania wzroku. Większości pacjentów badanie „komputerowe” wydawało się czymś lepszym i bardziej precyzyjnym niż tradycyjne badania. Czy jest to jednak prawdą?
Nie komputer, a autorefraktometr
Należy zacząć od tego, że do badania komputerowego wzroku nie wykorzystuje się zwykłego komputera, tylko profesjonalny refraktometr automatyczny, czyli autorefraktometr. Badanie polega na wpuszczeniu do oczu wiązki promieni podczerwonych. Jest to całkowicie nieszkodliwe i bezbolesne dla pacjenta, a w dodatku trwa około kilkunastu sekund. Nie wymaga też ono od pacjenta większego zaangażowania. Refraktometr mierzy ostrość wzroku, analizując refleksy odbite od struktur oka. Po zakończonym badaniu urządzenie drukuje zebrane dane, czyli wynik badania, informujący o wadzie refrakcji pacjenta. Jednak mimo powszechnej opinii i renomy komputerowego badania wzroku, wynik jest jedynie przybliżoną wartością i nie może stanowić bazy do wykonywania okularów korekcyjnych. Dlaczego?
Autorefraktometr jako punkt wyjścia
Autorefraktometr jest tylko urządzeniem, które pozwala szybko i wstępnie ustalić wadę wzroku. Nie zastępuje on jednak pełnego, specjalistycznego badania. Urządzenie nie poradzi sobie bowiem chociażby z wykryciem zaćmy, błędy w badaniu mogą wynikać też ze zdolności oka do akomodacji. Aby dobrze dobrać szkła korekcyjne, pacjent musi wziąć czynny udział w tradycyjnym badaniu i opowiadać o swoich subiektywnych odczuciach. Tylko wtedy udaje się uzyskać optymalny komfort widzenia. Szczegółowe badanie trwa więc nieco dłużej niż szybka ocena wzroku w autorefraktometrze. Osoby, które zlecają wykonanie okularów tylko na podstawie wyników badania autorefraktometrem, bądź co gorsza – na podstawie wyniku kupują tanie okulary w supermarkecie, wyrządzają swoim oczom ogromną krzywdę. Wiele z nich przyznaje, że podczas noszenia szkieł odczuwają nudności, zawroty głowy, lub ból oczu. Wada wzroku pogłębia się coraz szybciej, istnieje też ryzyko rozwijania się poważnej, w porę niewykrytej choroby. Komputerowe badanie wzroku jest więc tylko szybkim badaniem, które powinno być traktowane jako punkt wyjścia do bardziej szczegółowych badań.